Rozpoczęły się przygotowania do instalacji kuloodpornej szyby wokół wieży Eiffla. Konstrukcja ma mieć trzy metry wysokości, kosztować prawie 20 milionów euro i chronić \"damę Paryża\" przed atakami terrorystów. Budowa potrwa co najmniej dziesięć miesięcy.
Tak się kończy polityka multi-kulti: ogrodzenie, którego budowa rozpoczęła się w poniedziałek, ma objąć główną część ogrodów wokół wieży. Przednia i tylna część zabudowania przybierze formę 3-metrowej przeciwpancernej szklanej ściany, a boczne będą wykonane z siatki o podobnej wysokości.
Hartowane szkło ma być kuloodporne i wytrzymałe na eksplozję bomby oraz ma chronić zabytek przed hałasem z ruchliwych ulic.
Szklany płot zastąpi barierki, które ustawiono wokół wieży Eiffla w czerwcu 2016 r., by zapewniały zabezpieczenie przed ewentualnym zamachem terrorystycznym w czasie mistrzostw Europy w piłce nożnej. Było to jednak rozwiązanie tymczasowe. Mieszkańcy miasta i turyści narzekali, że odbierało urok nie tylko Polom Marsowym, na których stoi wieża, ale i samej budowli.
Francuzi przekonują, że dzięki rozpoczętym pracom "żelazna dama" powinna zyskać na... estetyce. Wypięknieją rzekomo także ogrody, które znajdą się wewnątrz strefy ochronnej. Całkowity koszt robót ma wynieść 25 mln euro.
Cały plan został zatwierdzony przez paryską Radę Miejską 31 stycznia 2017 r., tuż przed ogłoszeniem przez Francję kandydatury do organizacji Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2024 r. oraz Expo w roku 2025.
"Wszyscy zgadzają się, że wieża Eiffla, symbol Paryża, musi być chroniona" - twierdzi na łamach dziennika "Le Figaro" dyrektor francuskiego centrum badań CF2R Alain Rodier. "To potencjalny cel ataków terrorystycznych" - dodaje.
Projekt powinien zostać sfinalizowany 13 lipca 2018 r., by - jak pisze "Le Figaro" - tradycyjne fajerwerki w dniu narodowego święta Francji 14 lipca można było podziwiać w poczuciu bezpieczeństwa.