10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Węgry solidarne z Polską w obliczu rezolucji PE. "Uważamy ten szantaż polityczny za niedopuszczalny"

Stanowisko wyrażające solidarność z Polską wobec rezolucji Parlamentu Europejskiego przyjęła we wtorek Komisja ds. Europejskich węgierskiego parlamentu - poinformowała węgierska agencja MTI. - PE wykroczył poza swoje uprawnienia i chce wtrącać się w sprawy, które według traktatu unijnego nie należą do niego, tylko do państw członkowskich - ocenił przewodniczący Komisji Richard Hoerscik.

zdjęcie ilustracyjne, / pixabay.com/RGY23

Przewodniczący Komisji Richard Hoerscik ocenił, że PE przyjął 17 września rezolucję, której brakuje obiektywizmu i która zawiera nieprawdziwe twierdzenia. Jest to według niego dokument motywowany politycznie, który stanowi szantaż wobec Polski. W opinii Hoercsika PE wykroczył poza swoje uprawnienia i chce wtrącać się w sprawy, które według traktatu unijnego nie należą do niego, tylko do państw członkowskich.

- Posłowie węgierskiego parlamentu uważają ten szantaż polityczny za niedopuszczalny i niegodny europejskiej demokracji parlamentarnej

- podkreślił Hoercsik, którego słowa przytacza MTI.

W stanowisku Komisji zwrócono uwagę na bliską wspólnotę losów obu narodów, a także wskazano, że na forach europejskich współpracują ze sobą nie tylko rządy dwóch krajów, ale również ich parlamenty i komisje ds. europejskich.

Komisja podkreśliła, że wszystkie kompetencje, których traktaty unijne nie przekazują UE, należą do państw narodowych, w szczególności prawo karne, wymiar sprawiedliwości, oświata i prawa rodziny, a ochrona praworządności należy do odpowiedzialności narodowych instytucji konstytucyjnych państw członkowskich.

Komisja wezwała też rząd Węgier, by występował w obronie Polski na obradach Rady Europejskiej i zabiegał o jak najszybsze zamknięcie wobec niej procedury z art. 7.

Europoseł węgierskiej partii rządzącej Fidesz, Balazs Hidveghi, oświadczył, że rezolucja PE ws. Polski piętnuje politykę rządu polskiego wspierającą tradycyjne małżeństwa heteroseksualne i rodziny, a także formułuje postulaty dotyczące grup LGBT i krytykuje stanowisko Episkopatu Polski w tych sprawach. Według Hidveghiego stąd już tylko krok do orwellowskiej policji myśli.

Hidveghi ocenił, że sprawy te nie mają żadnego związku z praworządnością, a rezolucja PE jest atakiem ideologicznym oraz próbą szantażu politycznego i zastraszenia.

Jak podkreślił, występowanie w obronie Polski jest ważne, bo nikt nie może mówić środkowoeuropejskim narodom, co mają myśleć o rodzinie czy o małżeństwie. „Węgry są solidarne z Polską, odrzucają ten podły atak” – oznajmił.

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję, według której w Polsce dochodzi do ciągłego pogarszanie się stanu praworządności. Parlament ubolewa też z powodu "masowych aresztowań, których ofiarą padło 48 działaczy LGBTI". W dokumencie, który ma charakter niewiążący, Parlament Europejski wyraża obawy dotyczące systemu legislacyjnego i wyborczego, niezależności sądownictwa i praw podstawowych w Polsce.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Węgry #rezolucja Parlamentu Europejskiego #praworządność

am