Rodzice, którzy wprowadzili swojemu 18-miesięcznemu dziecku dietę wegańska, zostali oskarżeni o morderstwo pierwszego stopnia. Dziecko zmarło w wyniku niedożywienia i odwodnienia.
Do tragicznego zajścia doszło w jednej z miejscowości na Florydzie w USA. Rodzice 18-miesięcznego chłopca wprowadzili dziecku od jego narodzin jedynie dietę wegańską. Karmili go wyłącznie warzywami i owocami. To doprowadziło do do niedożywienia i odwodnienia, a w konsekwencji śmierci chłopca.
„W momencie śmierci 18-miesięczny chłopiec ważył zaledwie 8 kg. Lekarze informują, że to waga, której można się spodziewać po 7-miesięcznym dziecku, a nie takim, które ukończyło 1,5 roku” -wynika z analiz śledczych.
Specjaliści podkreślają, że poziom niedożywienia był znaczny i wpływał na stan zdrowotny chłopca. Ostatecznie dziecko zmarło, ponieważ jego organizm nie był w stanie poradzić sobie będąc w ciągłym deficycie kalorycznym.
30-letni Ryan Patrick O’Leary i jego 35-letnia żona Sheila usłyszeli zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Odpowiedzą też za znęcanie się nad trójką innych dzieci i zaniedbania w procesie wychowawczym.
Para stanie przed sądem w poniedziałek.