Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

W sieci nie brakuje komentarzy po "spotkaniach" polityków opozycji z Joe Bidenem. "Dwóch załapało się na shakehand"

Spotkania polityków opozycji z Joe Bidenem, którymi dzisiaj chwalą się na Twitterze, trwały łącznie może dwie minuty. Apologeci PO uważają, że był to jednak niezwykle ważny gest, lecz w sieci dominuje raczej odwrotne przekonanie. - Ostatecznie dwóch się załapało na shakehand, a trzeciemu nawet nie zrobiono zdjęcia i pozostał mu tylko wpis na Twitterze - tak skomentował "spotkania" Tomasz Poręba, europoseł PiS.

fot. Aleksiej Witwicki | GAZETA POLSKA

Dziś "spotkaniami" z wizytującym w Warszawie prezydentem USA Joe Bidenem pochwalili się trzej czołowi politycy polskiej opozycji - Donald Tusk, szef PO; Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, oraz Tomasz Grodzki, marszałek Senatu. Do spotkań dojść miało już po wystąpieniu Bidena w Arkadach Kubickiego, a przed wyruszeniem prezydenta USA z powrotem do hotelu.

Zarówno Trzaskowski, jak i Tusk oraz Grodzki zamieścili z tej okazji wpisy na Twitterze.

O naturze tych spotkań chyba najwięcej mówi jedno słowo zawarte w tweecie Tuska - "krótko".

Portal interia.pl poinformował, że politycy opozycji "kolejno podchodzili do Bidena i wymieniali z nim kilka zdań. Najdłużej - na kilkadziesiąt sekund - przy Bidenie zatrzymał się Trzaskowski, który inicjował rozmowę z przywódcą USA". Redakcja podaje, że dla porównania, spotkanie Biden-Morawiecki, do którego doszło po wystąpieniu prezydenta USA, trwało ok. 20 minut.

Spotkań z liderami opozycji Biały Dom nie odnotował również na swoich stronach internetowych, gdzie zamieścił notki dotyczące rozmów Bidena z Mateuszem Morawieckim, Andrzejem Dudą i prezydent Mołdawii, Maią Sandu.

Szybkie spotkania polityków PO stały się obiektem licznych komentarzy.

Politycy i sympatycy opozycji nie dawali jednak za wygraną i starali się przekuć sytuację w pozorny sukces. Prym wiódł w tym Roman Giertych. Z jakim skutkiem? Proszę spojrzeć na tylko kilka z dzisiejszych wpisów.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

mn