W Pensylwanii zliczono do tej pory ok. 44 proc. głosów. Prowadzi prezydent USA Donald Trump, ale karty wyborcze będą przyjmowane tam aż do piątku i to wtedy prawdopodobnie poznamy zwycięzcę wyborów w tym stanie.
W zapewniającej 20 głosów elektorskich Pensylwanii głosy korespondencyjnie będą przyjmowane i zliczane do piątku, o ile mają stempel z datą przed wtorkiem. Dopiero więc w piątek według zapowiedzi urzędników podane zostaną końcowe wyniki z tego stanu.
Na ten moment - po przeliczeniu 44 proc. głosów - o ponad 12 punktów procentowych prowadzi Trump.
Jak zauważa w telewizji MSNBC analityk Steve Kornacki, w kilku prowincjonalnych hrabstwach w Pensylwanii, w których zliczono prawie wszystkie głosy, Trump poprawił swój wynik z 2016 roku.
Wciąż nie spłynęło jednak wiele wyników z Filadelfii oraz jej okolic, regionów silnie opowiadających się za Demokratami. Biden na przedmieściach Pittsburgha na zachodzie stanu odnotowuje wyniki lepsze niż kandydatka Demokratów sprzed czterech lat Hillary Clinton.
W hrabstwie Luzerne, w którym urodził się Biden, po przeliczeniu 63 proc. głosów prowadzi Trump z wynikiem na poziomie 59,8 proc. Na ten moment to więcej, niż miał tu cztery lata temu.