Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

W Mińsku zamknięte kawiarnie i sklepy

W centrum Mińska zamknięte są sklepy i kawiarnie, brak doniesień o zatrzymaniach czy starciach - relacjonują media w czwartek wieczorem. Grupa ludzi z bialo-czerwono-białymi flagami zebrała się koło stacji metra Puszkińska. W Żodzinie pod Mińskiem trwa mityng.

Autor: mz

W różnych częściach Mińska ludzie po prostu stoją na chodnikach. Przejeżdżające auta na znak poparcia trąbią klaksonami. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie pokazujące dziewczęta, które wręczają kwiaty milicjantom, a ci je przyjmują.

Niektórzy ludzie stojący w dużej grupie, która zebrała się koło stacji metra Puszkińska trzymają w rękach plakaty i flagi biało-czerwono-białe, w barwach używanych przez narodowo nastawioną opozycję białoruską.

Kolumna samochodów milicyjnych oddaliła się z ulic Mińska do bazy w Uruczczy na wschodzie miasta - poinformował jeden z czytelników niezależnej gazety "Nasza Niwa".

W Żodzinie pod Mińskiem, gdzie mieszczą się zakłady samochodowe Biełaz, na miejskim placu trwa spotkanie z władzami miasta. Mieszkańcy żądają, by z ulic usunąć siły specjalne milicji - OMON; domagają się wyjaśnień w sprawie wyników wyborów w Żodzinie. "Nasza Niwa" ocenia, że na plac wyszło "całe miasto". 

Autor: mz

Źródło: niezalezna.pl, PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane