Ogień doszczętnie strawił dwa kościoły w Zachodniej Kanadzie, znajdujące się na terenach rezerwatów Indian. To kolejne spalone świątynie w tej części kraju w ostatnich tygodniach. Służby pozostają zdystansowane, jednak komentatorzy wskazują, że pożary mają związek z niedawnymi makabrycznymi odkryciami na terenie szkoły w Kamloops.
W miniony weekend straż pożarna otrzymała zgłoszenia dotyczące pożarów w kościele św. Anny na terenie rezerwatu Upper Similkameen oraz kościoła Chopaka na terenie Lower Similkameen. Obie około stuletnie świątynie, zbudowane z drewna, zostały niemal doszczętnie strawione przez ogień.
Władze rezerwatu Lower Similkameen informację o pożarze kościoła odebrały "z gniewem i niedowierzaniem" i podkreśliły, że to bolesne doświadczenia dla tych, którzy szukali w kościele pocieszenia.
W sobotę ogień zajął także anglikański kościół św. Pawła w Gitwangak.
Służby policyjne traktują pożary kościołów jako "podejrzane" i badają powiązania wspomnianych zdarzeń z opisywanymi przez nas w ubiegłym tygodniu pożarami kościołów na terenach rezerwatów Penticton oraz Osoyoos. Do wszystkich pożarów doszło w Zachodniej Kanadzie.
Choć służby starają się studzić emocje i ucinać spekulacje, to nie brakuje głosów, że to pokłosie niedawnych makabrycznych odkryć na terenie szkoły religijnej w Kamloops, która okazała się miejscem kaźni setek uczniów pochodzących z ludności rdzennej.
Wielki Wódz Stewart Philip, kierujący Unią Wodzów Indiańskich Kolumbii Brytyjskiej, nie ukrywał w rozmowie z CBC News, że wśród społeczności indiańskiej panują "mieszane uczucia" na temat Kościoła katolickiego i nie brakuje takich jej członków, którzy żywią "głęboką nienawiść".
W nocy z soboty na niedzielę pomnik papieża Jana Pawła II przed polskim kościołem w Edmonton został pomalowany czerwoną farbą. Na statui i cokole wykonano kilkadziesiąt odcisków namoczoną w farbie dłonią. U stóp posągu leżały pluszowe zabawki.
Miejscowy Kościół wyraził zasmucenie tym "aktem wandalizmu".
- "W dobie, gdy nasz kraj ma istotną świadomość potrzeby pojednania z rdzennymi mieszkańcami tej ziemi, warto przypomnieć słowa, którymi Jan Paweł II podczas wizyty w Fort Simpson w 1997 r. potwierdził wrodzoną dobroć rdzennej kultury i tradycji i wyraził solidarność z rdzennymi mieszkańcami w obronie ich praw"
- napisał w oświadczeniu abp Richard Smith, metropolita Edmonton.
W ubiegłym tygodniu czerwone odciski dłoni wymalowano na drzwiach konkatdery św. Pawła w Saskatoon. Czerwona fabra pojawiła się także w ostatnich tygodniach na innych świątyniach katolickich w Zachodniej Kanadzie.
Pod koniec maja na terenie byłej szkoły dla rdzennej ludności w Kamloops w zachodniej Kanadzie, ok. 100 kilometrów od rezerwatów, gdzie w poniedziałek spłonęły kościoły, odnalezioną masową mogiłą dzieci. Szkoła w Kamploops, na terenie której znaleziono szczątki ok. 215 osób, najprawdopodobniej autochtonów, była przez dziesięciolecia prowadzona przez Kościół katolicki, a od lat 70. XX - przez rząd federalny.
Specjaliści nie wykluczają podobnych poszukiwań na terenach innych szkół działających na obszarach zamieszkałych przez ludność rdzenną w Kanadzie.
W miniony czwartek poinformowano, że badania georadarem wykazały obecność ponad 750 nieoznakowanych grobów na terenie dawnej szkoły Marieval.
Przedstawiciele ludności rdzennej określają to jako "zbrodnię przeciwko ludzkości". Domagają się wyciągnięcia konsekwencji karnych wobec osób i instytucji odpowiedzialnych za ten proceder.
Stowarzyszenie Rdzennych Kobiet Kanady (Native Women's of Canada, NWAC) chce postawienia zarzutów rządowi federalnemu oraz kościołom, które prowadzą lub prowadziły szkoły dla ludności rdzennej. Prawnicy wskazują jednak na problemy ze sformułowaniem takich zarzutów i ich skutecznym uznaniem przed wymiarem sprawiedliwości. Zwracają uwagę również na złożoność tych spraw oraz czas, jaki minął od konkretnych czynów.
Szefowa NWAC, Lynne Groulx, zapowiada, że jeśli sprawa nie zostanie rozstrzygnięta na gruncie kanadyjskim, wówczas nie wyklucza zwrócenia się do Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz Międzynarodowego Trybunału Karnego.