Prezydent Joe Biden spotka się z dziennikarzami w ramach odrębnej konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem, "ponieważ taki format jest najwłaściwszy dla jasnej komunikacji z wolnymi mediami" - poinformował przedstawiciel Białego Domu. - Zwyczajna praktyka Amerykanów - ocenia z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Umożliwi to omówienie wszystkich kwestii podnoszonych w trakcie spotkania - zaznaczył. Szczyt odbędzie się w środę 16 czerwca w XVIII-wiecznej willi położonej nad Jeziorem Genewskim.
Konferencja prasowa będzie mieć miejsce bezpośrednio po spotkaniu obu przywódców. - Oczekujemy, że ich rozmowy będą szczere i bezpośrednie - podkreślił w sobotę przedstawiciel Białego Domu.
Wśród tematów, które zamierzają poruszyć obaj prezydenci jest bezpieczeństwo strategiczne oraz pogarszające się relacje Zachodu z Rosją. Joe Biden zapowiedział wcześniej, że zamierza w sposób otwarty mówić o ingerencji czynników rosyjskich w procesy wyborcze w innych krajach, co jest w ocenie Białego Domu godne potępienia. Będzie też mówił o wsadzaniu do więzień przedstawicieli rosyjskiej opozycji i agresji względem Ukrainy.
Jednocześnie - jak podkreślił nowy amerykański prezydent, USA dążą do pokojowych relacji z Rosją, ale okażą stanowczość, jeśli ta ostatnia będzie podejmować działania dywersyjne.
- To, że po stronie amerykańskiej nie ma planów przeprowadzenia wspólnej konferencji po spotkaniu prezydentów obu krajów, nie oznacza, że oczekiwania wobec rezultatów szczytu są zaniżone
- zapewnił w sobotę po południu rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że jest to "zwyczajna praktyka Amerykanów".
Prezydent Putin spotka się w tym czasie z przedstawicielami mediów akredytowanych przez Kreml i dziennikarzami z Rosji - zapowiedział Pieskow w rozmowie z agencją TASS.
Szczyt w Genewie ma być zakończeniem pierwszej zagranicznej podróży Joe Bidena, który rozpoczęła się od udziału w spotkaniu G7 w Carbis Bay w brytyjskiej Kornwalii. 14 czerwca Biden weźmie udział Brukseli w posiedzeniu Rady Sojuszu Atlantyckiego i odbędzie cały szereg spotkań z przedstawicielami instytucji unijnych.