Koreańskie porozumienie pokojowe jest krokiem w kierunku denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, ale jest to tylko jeden krok – napisał Pence.
Podkreślił, że "jakiekolwiek rozmowy, obietnice, zapewnienia Korei Północnej spotkają się z zastrzeżeniami, ostrożnością i weryfikacją".
Kontynuujemy planowanie szczytu Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej, ale zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami kampania presji będzie kontynuowana – dodał.
Wcześniej prezydent Donald Trump z zadowoleniem wypowiedział się o "historycznym spotkaniu" prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina i przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, ale zastrzegł, że jest zbyt wcześnie, by oceniać jego rezultaty.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trump: "dzieją się dobre rzeczy"
We wspólnej deklaracji podpisanej dziś przez przywódców zapowiedziano, że obie Koree będą dążyć do przekształcenia rozejmu w układ pokojowy, który formalnie zakończy wojnę z lat 50. XX wieku.