Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wspólna deklaracja europejskich partii. Katarzyna Gójska: "To próba zawrócenia ze straceńczej drogi"

Dziś przywódcy partii w wielu państwach Unii Europejskiej - w tym także PiS - podpisały wspólną deklarację, w której opowiadają się przeciwko rewolucji kulturowej w UE. Deklarację podpisali przywódcy partii takich jak w Hiszpanii VOX, we Francji Zgromadzenie Narodowe Marine Le Pen, Fidesz na Węgrzech. - Myślę, że to jest najlepszy dowód na to, że można zawrócić z tej drogi i że to nie jest tylko jakiś gest rozpaczy, tylko że to jest realna oferta składana wyborcom w poszczególnych państwach Unii Europejskiej i to jest oferta bardzo uczciwa - powiedziała redaktor Katarzyna Gójska w TVP Info.

TVP Info/printscreen

Rozpoczęła się konferencja ws. przyszłości Europy. Ta konferencja ma niejasne cele i strukturę. Można przypuszczać, że chodzi o pogłębienie procesów, które według nas nie prowadzą do rozwoju UE

- mówił dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Przede wszystkim mają prowadzić do rewolucji kulturowej, która ma zniszczyć dotychczasowe struktury społeczne, struktury począwszy od rodziny, dotychczasowe tradycje, stworzyć nowego człowieka. To jest ten typ inżynierii społecznej, który w historii się zdarzał, związany był zwykle z rewolucjami różnego rodzaju. My tej rewolucji po prostu nie chcemy. Uważamy ją za przedsięwzięcie, które, jak wszystkie tego rodzaje zamysły, w dziejach Europy i świata, przyniesie tylko bardzo wiele nieszczęść, a przede wszystkim radykalne ograniczenie wolności zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i wielkich wspólnot narodowych

- podkreślił wicepremier.

Redaktor Katarzyna Gójska, która w TVP Info komentowała podpisanie deklaracji zaznaczyła, że "jest to bardzo ważny głos, bo on pochodzi od ugrupowań, które albo rządzą w państwach członkowskich Unii Europejskiej, albo aspirują do tego, żeby w nich rządzić i cieszą się coraz większą popularnością".

To jest na pewno bardzo ważny głos, ale jest takim głosem odwołania się do tego, co legło u podstaw UE, czyli do sojuszu państw, współpracy państw, do solidarności państw europejskich, ale jednak państw narodowych. Sam pomysł UE był pomysłem na współpracę między państwami, między narodami. Nie był pomysłem stworzenia superpaństwa, przedziwnego społeczeństwa, w którym nie będzie można się odwoływać do swojej własnej tradycji, do swojej własnej narodowości. Nic takiego w UE na samym początku i jeszcze przed jej powstaniem się nie pojawiło

- mówiła red. Gójska.

To są pomysły ostatnich lat i jeżeli zostaną wprowadzone w życie, będą oznaczały koniec Unii Europejskiej nie tylko takiej, jaką znamy. One po prostu w ogóle będą oznaczały koniec współpracy, dlatego, że ta formuła, która jest w tej chwili forsowana przez większość zarządzającą Unią Europejską, instytucjami UE to jest formuła, która nie zostanie przyjęta przez narody UE, dlatego, że będzie opresyjna, będzie pomijać ich interesy, a momentami działać przeciw ich interesom i będzie niszczyć ich tożsamość

- dodała.

Ta deklaracja, z którą mamy dziś do czynienia, o której mówił pan wicepremier, prezes Jarosław Kaczyński, jest po prostu próbą zawrócenia z tej straceńczej drogi. Te siły, które podpisują deklarację są znaczące w swoich krajach macierzystych. Myślę, że to jest najlepszy dowód na to, że można zawrócić z tej drogi i że to nie jest tylko jakiś gest rozpaczy, tylko że to jest realna oferta składana wyborcom w poszczególnych państwach Unii Europejskiej i to jest oferta bardzo uczciwa

- podkreśliła red. Gójska.

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl,

Beata Mańkowska