Elisabeth Borne była ministrem zarówno w rządzie Jeana Castexa, jak również w rządzie jego poprzednika Edouarda Philippe’a. Sprawowała funkcję ministra transportu, ministra pracy i ministra transformacji ekologicznej. Wiemy, że nowa Premier będzie jednocześnie szefową rządu i odpowiedzialna za transformacje energetyczną nad Sekwaną zapowiedzianą przez francuskiego prezydenta.
Merci à @EmmanuelMacron de sa confiance et de l’honneur qu’il me fait en me nommant Première ministre.
— Élisabeth BORNE (@Elisabeth_Borne) May 16, 2022
Merci aussi à @JeanCASTEX pour son action ces deux dernières années.
Les défis devant nous sont grands. Je mesure pleinement cette responsabilité. pic.twitter.com/fZ9zxu5S5f
Elisabeth Borne współpracuje od roku 2016 z Emmanuielem Macronem. W przeszłości Borne była zaś związana z Partia Socjalistyczną. Wybór tej polityk na stanowisko szefa rządu ma być próbą przeciągnięcia części centro-lewicowych wyborców, którzy nie będą chcieli głosować na lewicową koalicję, na czele której stoi Jean-Luc Mélenchon.
- Macron wie, że w nachodzących wyborach parlamentarnych, które odbędą się już w czerwcu dla partii prezydenckiej jednym poważnym konkurentem będzie szeroki centro-lewicowy front w skład którego wchodzą Partia Komunistyczna, Francja Niepokorna oraz Zieloni - mówi francuski komentator Niezalezna.pl.
Wybór Elisabeth Borne to również kontynuacja polityki polityki realizowanej przez poprzedniego premiera Jeana Castexa.
- Borne wybrano również po to, aby nie miała żadnych większych ambicji politycznych oraz nie będzie się ostro stawiała prezydentowi. Chciano uniknąć takich sytuacji z prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego, kiedy był ostry spór pomiędzy prezydentem a premierem Françoisem Fillonem - zauważa Zbigniew Stefanik.
Skład nowego francuskiego rządu powinien być podany do informacji publicznej w najbliższej przyszłości.