Angela Merkel zapowiedziała, że Niemcy chcą przyspieszyć planowanie reform w Unii Europejskiej. Niemiecka kanclerz swoją deklarację wygłosiła po wcześniejszym wystąpieniu prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Parlamencie Europejskim.
- Do końca czerwca znajdziemy wspólne rozwiązania z Francją. Nie mam obaw, że nie damy rady stworzyć silnego pakietu - oznajmiła Merkel na konferencji prasowej w Berlinie.
Jak zauważa dpa, plany reform Macrona spotkały się „z ostrożnością i w niektórych przypadkach ze sprzeciwem” ze strony niemieckich polityków.
CSU nie akceptuje idei europejskiego ministra finansów oraz europejskiego zasiłku dla bezrobotnych - powiedział we wtorek reprezentujący to ugrupowanie Alexander Dobrindt. Jak zaznaczył, Macron w swoich propozycjach „realizuje francuskie interesy”. Według polityka CSU jest to widoczne w postulatach budżetu strefy euro oraz harmonizacji opodatkowania w ramach Wspólnoty.
Według agencji dpa zgoda Niemiec, największej gospodarki europejskiej, „byłaby cenna, o ile nie niezbędna” dla reform proponowanych przez francuskiego prezydenta - zaznacza dpa.
W Parlamencie Europejskim Macron powiedział, że Francja jest gotowa na zwiększenie swojego wkładu do przyszłego unijnego budżetu, pod warunkiem, że będzie to oznaczało jego reformę i zwiększenie efektywności. Zaznaczył, że UE musi do wiosny 2019 r. uporać się z problemem migracji, reformą strefy euro oraz opodatkowaniem firm internetowych.