Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Berlin zabiera głos w imieniu Brukseli. Fotyga: Dobry sygnał dla obozu Putina

Nie milkną echa porozumienia, jakie Niemcy i USA zawarły w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Europosłanka Anna Fotyga jest zdania, że dokument stanowi dodatkowe wzmocnienie dla obozu Władimira Putina przed wyborami w Rosji.

Angela Merkel
Angela Merkel
fot. kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=86898307

Władze USA i Niemiec ogłosiły w środę we wspólnym oświadczeniu porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat gazociągu Nord Stream 2. W ramach umowy Niemcy mają zainwestować w ukraiński sektor energetyczny, zobowiązać się do sankcji w razie wrogich działań Rosji i wesprzeć Inicjatywę Trójmorza.

- Ukończenie tego projektu zdecydowanie pogarsza sytuację bezpieczeństwa w naszym regionie. Dotyka to przede wszystkim Ukrainy, Polski, ale również innych krajów. Państwa bałtyckie mówią to bardzo wyraźnie. Przyznam, że jestem rozczarowana. Unia Europejska to przecież nie tylko Niemcy

 - mówi Anna Fotyga.

- Jest wystarczająco dużo dokumentów Unii Europejskiej, nie mówiąc już o głosach wśród sojuszników, że NS2 to zły projekt - bo jak wszyscy wiemy, nie ma on uzasadnienia ekonomicznego. Co gorsza jednak, tworzy atmosferę braku zaufania wewnątrz Wspólnoty, ponieważ w sposób jednoznaczny ignoruje zasadę solidarności w dziedzinie energetyki, która została po raz kolejny potwierdzona przez TSUE 15 lipca br., oraz nie uwzględnia uzasadnionych obaw o bezpieczeństwo - dodaje polska europosłanka.

- Zgoda na realizację Nord Stream 2, przeprowadzanie strategicznych projektów z agresorem i okupantem, jest nie do zaakceptowania. Rosja okupuje Krym, 20 procent terytorium Gruzji, część Mołdawii, wspiera krwawe reżimy w Syrii, na Białorusi. Deklaracja mówiąca o działaniach w przypadku ewentualnej przyszłej agresji, a pomijająca zupełnie obecne realia, jest bardzo złym sygnałem nie tylko dla naszego regionu

- mówi Fotyga.

Ponadto, jej zdaniem, deklaracja jest bardzo korzystnym sygnałem dla Władimira Putina przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi w Rosji.

- Wzmacnia to Władimira Putina przed głosowaniem - podkreśla.

Fotyga przypomina również, że realizacja kontrowersyjnego projektu infrastrukturalnego jest kontynuowana mimo pięciokrotnych żądań Parlamentu Europejskiego zaprzestania budowy.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

md