Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Tusk nie chce już rozmawiać z Londynem. Zwoła nieformalny szczyt w mniejszym gronie

Donald Tusk ujawnił, że planuje zwołać we wrześniu nieformalny szczyt unijnych przywódców. Szef Rady Europejskiej na szczyt nie ma zamiaru jednak zapraszać przedstawicieli Wielkiej Brytanii.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Donald Tusk ujawnił, że planuje zwołać we wrześniu nieformalny szczyt unijnych przywódców. Szef Rady Europejskiej na szczyt nie ma zamiaru jednak zapraszać przedstawicieli Wielkiej Brytanii. Oznacza to, że rozmowy na temat przyszłości wspólnoty po brexicie będą toczyły się bez udziału Londynu.

Tusk zapowiedział, że nieformalny szczyt powinien się odbyć w Bratysławie z udziałem 27 krajów członkowskich UE. Do udziału w spotkaniu nie zostaną zaproszeni przedstawiciele brytyjskiego rządu.

- Musimy być cierpliwi, jeśli jest taka potrzeba. UE jest gotowa rozpocząć proces rozwodu nawet dziś, choć bez entuzjazmu. To nie jest scenariusz, o którym marzyliśmy [...] Ale chcę powiedzieć jasno: bez notyfikacji z Wielkiej Brytanii nie zaczniemy żadnych negocjacji rozwodowych. Zaproponuję następne nieformalne spotkanie we wrześniu, bo potrzebujemy kilku tygodni, by przygotować ten proces. Być może najlepszym miejscem będzie Bratysława – zapowiedział Donald Tusk.

Z kolei Konrad Szymański na briefingu w Brukseli stwierdził, że nie ma takiej możliwości, aby reforma UE ograniczała się jedynie do kosmetycznych zmian, bez podjęcia kwestii nowego traktatu.

- Powiedziałem to wczoraj w miarę jasno: naszym celem na tym szczycie jest tylko i wyłącznie budowanie przekonania liderów europejskich, żeby Brexit nie stał się przypadkową, że są poważne powody, które musimy przestudiować, dlaczego do tego doszło i to będzie wymagało odpowiedzi również ze strony instytucji europejskich i reformy UE. Na tym etapie to właściwy poziom tej dyskusji nt. przyszłości, wyciągania politycznych konsekwencji na przyszłość. Druga rzecz – nie wykluczamy tego, że na pewnym etapie będzie to wymagało prowadzenia dyskusji o zmianach traktatowych. Trudno sobie wyobrazić, żeby reforma UE przebiegała mechanizmami, metodami kosmetycznymi, bez zmian traktatowych – mówił wiceszef MSZ Konrad Szymański.

 



Źródło: niezalezna.pl,300polityka.pl

#Donald Tusk #referendum #wyniki #Wielka Brytania #Brexit #Unia Europejska

rz