Za szantaż i nieeuropejskie zachowanie uznał minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto zapowiedziane przez Komisję Europejską rozpoczęcie procedury o naruszenie prawa UE wobec krajów, które nie biorą udziału w programie przesiedlenia uchodźców.
„To nowe posunięcie Komisji Europejskiej uważamy za szantaż i zachowanie wybitnie nieeuropejskie, ponieważ nawet KE nie może odebrać europejskim państwom członkowskim prawa, by każde samo decydowało, kogo chce wpuścić na swoje terytorium, i by każdy naród sam decydował, z kim chce żyć, a z kim nie” – oświadczył Szijjarto na forum parlamentu.
Jak zaznaczył,
tylko Węgrzy mogą decydować o tym, kogo wpuszczą do swego kraju. „Właśnie dlatego nie ulegniemy szantażowi Komisji Europejskiej wykraczającemu daleko poza granice jej kompetencji i nie pozwolimy, by ktokolwiek nielegalnie wkroczył na terytorium Węgier” - powiedział szef MSZ.
W poniedziałek rzecznik KE Alexander Winterstein poinformował, że
Komisja Europejska rozpocznie w środę procedury o naruszenie prawa UE wobec krajów, które nie biorą udziału w programie przesiedlania uchodźców. Reuters podał, powołując się na źródła unijne, że procedura zostanie wszczęta wobec Polski, Węgier oraz Czech. Polska Agencja Prasowa potwierdziła te informacje w Komisji Europejskiej.
Z najnowszego, majowego raportu Komisji Europejskiej wynika, że W
ęgry, Polska i Austria jako jedyne nie dokonały przesiedlenia ani jednej osoby, natomiast Czechy, po przesiedleniu niewielkiej liczby, przestały brać udział w programie. Według źródeł Polskiej Agencji Prasowej Komisja Europejska nie zamierza wszczynać procedury wobec Austrii, bo kraj ten zaczął podejmować zobowiązania dotyczące przesiedleń.
Źródło: niezalezna.pl,PAP
#Unia Europejska
#uchodźcy
#Węgry
wg