"Rosyjska propaganda fałszywie oskarża Ukrainę o zniszczenie tamy na Dnieprze" - zaznaczył w InfoAlercie pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Jego zdaniem skutki wysadzenia obiektu w Nowej Kachowce również będą wykorzystywane do siania kłamstw.
"Bez zaskoczenia – rosyjski system propagandy, w tym zwłaszcza jej strategiczny poziom np. rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow i kontrolowane przez kremlowski reżim media, zrzucają winę za zniszczenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce na stronę ukraińską"
W ocenie Żaryna odwracanie pojęć, zakłamywanie własnego sprawstwa zniszczeń, rozmywanie odpowiedzialności za zbrodnie i działania wymierzone w cywilów – to typowa taktyka stosowana przez rosyjski system dezinformacji.
"Rosja od początku inwazji przeciwko Ukrainie stara się uniknąć wizerunku agresora" - zaznaczył we wpisach.
Według zastępcy ministra koordynatora służb specjalnych wysadzenie tamy oraz możliwe skutki - powodzie, kryzys humanitarny, zagrożenie epidemiologiczne - będą wykorzystywane przez rosyjskie służby do dalszych operacji propagandowych przeciwko Ukrainie i Zachodowi.
We wtorek mija 468. dzień rosyjskiej napaści na Ukrainę. Agresja rozpoczęła się 24 lutego 2022 r.
Bez zaskoczenia – rosyjski system propagandy, w tym zwłaszcza jej strategiczny poziom (np. rzecznik Kremla D. Pieskow) i kontrolowane przez kremlowski reżim media, zrzucają winę za zniszczenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce na stronę ukraińską. pic.twitter.com/XbswKFhYZI
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) June 6, 2023