Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała dwóch obywateli swego kraju, ojca i syna, którzy na zlecenie rosyjskiej FSB namierzali cele do ataków rakietowych w rejonie Kijowa oraz zbierali i chowali szczątki zabitych żołnierzy armii okupacyjnej.
„Przekazywali m.in. geolokacje miejsc bazowania Sił Obrony (…)” oraz „przekazywali Federalnej Służbie Bezpieczeństwa współrzędne przedsiębiorstw produkujących ukraińskie drony” – poinformowała SBU w poniedziałek na Telegramie.
Agenci zostali zatrzymani w wyniku działań specjalistów SBU do spraw cyberbezpieczeństwa. W trakcie śledztwa wykryto, że ojciec i syn dostali od Rosjan jeszcze jedno zadanie.
Agenci FSB realizowali specyficzne zadanie rosyjskich służb specjalnych: szukali szczątków raszystów (Rosjan), którzy zginęli w walkach o Kijów (wiosną 2022 r.). Zbierali fragmenty ciał do kontenerów, które następnie wywozili do lasów i tam je chowali
– przekazano w komunikacie.
SBU powiadomiła, że zwerbowani przez Rosjan Ukraińcy pracowali wcześniej w policji. FSB zwróciła na nich uwagę ze względu na antyukraińskie komentarze, które zamieszczali na YouTube. Za swoją działalność otrzymywali wynagrodzenie, które rosyjskie służby przelewały na ich ukraińskie konta bankowe.