Reporter Strefy Wolnego Słowa na Ukrainie Witold Newelicz dotarł na tereny, które zalane zostały po wysadzeniu przez Rosjan zapory na Dnieprze. Ludzie znaleźli się tam w dramatycznej sytuacji, co pokazują przesłane nam nagrania. Zobaczcie unikalne materiały.
W nocy z poniedziałku na wtorek rosyjskie wojska wysadziły w powietrze zaporę na Dnieprze w okupowanej Nowej Kachowce na południu Ukrainy. Pod wodą znalazło się ponad 20 miejscowości po obu stronach rzeki, trwa ewakuacja cywilów. W ocenie władz w Kijowie najeźdźcy próbowali w ten sposób powstrzymać ukraińską kontrofensywę w obwodzie chersońskim.
Nasz reporter był na miejscu, by zobaczyć, jak obecnie wyglądają zalane tereny. To przygnębiający obraz...
Witold Newelicz pyta swojego rozmówcę, czy w miejscu, w którym się znajdują było sucho. Słyszy w odpowiedzi, że tak - bo były tu działki. Jest też słup energii elektrycznej, którego znaczna część znajduje się w wodzie.
- To linia z Kachowki - mówi Ukrainiec. Jest też jego dom i "kuchnia letnia", którym tylko dach wystaje z wody. Widać kolejne takie tereny: korony drzew, wystające dachy czy pojedyncze okna. Ludzie stracili tu w mgnieniu oka cały dobytek swojego życia.