Nagranie z podkijowskiej Borodzianki, jakie udostępnił kanał Nexta, pokazuje skalę rosyjskiej agresji. Miasteczko z lotu ptaka wygląda, jak pobojowisko. Niestety, Rosjanie wykazali się szczególnym okrucieństwem, zabijając ludzi i niszcząc wszystko, co spotkali na swojej drodze.
Borodzianka, liczące kilkanaście tysięcy mieszkańców miasto w obwodzie kijowskim, zostało odbite przez ukraińskie siły z rąk rosyjskich wojsk pięć dni temu. Jak opowiedział portalowi Obozrevatel p.o. szefa borodziańskiej rady miejskiej Jerko, Rosjanie rozstrzeliwali mieszkańców, ostrzeliwali budynki mieszkalne. "Nie zwracając uwagi na to, że do nich nikt nie otwierał ognia" - dodał Jerko.
Na początku mieszkańcy próbowali wyjechać z miasta własnymi samochodami, ale zostali ostrzelani z broni automatycznej. Wtedy zginęło pierwszych osiem osób. Później rosyjscy żołnierze strzelali do ludzi nie tylko z automatów, ale też z broni ciężkiej. Miasto było również bombardowane.
Nagranie z drona, jakie ukazało się w serwisie Nexta, pokazuje skalę rosyjskich zniszczeń. Widzimy na nim ślady po pożarach i kompletnie zdemolowane bloki mieszkalne. Wciąż nie wiadomo, ile ludzi jest pod gruzami.
#Borodyanka. View from a drone. pic.twitter.com/PAWhD6Xrdt
— NEXTA (@nexta_tv) April 6, 2022