Rosyjski przemysł zbrojeniowy nie jest w stanie uzupełnić braków amunicji. Tę informację podał szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow. Jego zdaniem Rosji wystarczy pocisków na 2-3 zmasowane bombardowania Ukrainy.
Rosji wystarczy pocisków na 2-3 zmasowane bombardowania Ukrainy, już teraz odstępy między takimi atakami są dłuższe, a w każdym z nich Rosjanie używają mniej pocisków - powiedział w niedzielę szef HUR.
"Na każdy atak rakietowy Rosja musi pracować półtora do dwóch miesięcy"
- powiedział Budanow, odnosząc się do ograniczonych możliwości produkowania przez Rosję nowych pocisków. Ocenił, że do marca 2023 roku "sytuacja ze wszystkimi rodzajami amunicji, nawet artyleryjskimi, będzie w Rosji krytyczna".
Według Budanowa Rosja rozpoczynała inwazję w lutym 2022 roku, mogąc wykorzystywać w ciągu doby 60 tysięcy sztuk amunicji na jednostkę uzbrojenia. Teraz wskaźnik ten spadł trzykrotnie, a do marca zmniejszy się do 15 tysięcy - ocenił szef wywiadu. Produkcja amunicji na Białorusi nie pomoże Rosji, bowiem kraj ten może wytwarzać nie więcej niż 4 tysiące pocisków w ciągu miesiąca.
Szef HUR zapewnił także, że władze Rosji planują zakazanie opuszczania kraju mężczyznom w wieku do 55 lat. Takie zamknięcie granic Rosji miałoby nastąpić 5 stycznia br. Wcześniej o takiej możliwości mówił minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.