"Znajdująca się w samochodzie rodzina krzycząc i wymachując białą flagą informowała, że są cywilami. W pojeździe była rodzina z 9-letnią córką i 17-letnim synem, tylko ten ostatni przeżył ostrzał"
- dodano.
Według informacji ukraińskiej prokuratury od początku wojny w obwodzie charkowskim zginęło bądź odniosło rany 40 dzieci.