Służba prasowa "Enerhoatomu" poinformowała o kolejnym akcie terroryzmu jądrowego. O godzinie 6:00 rosyjski pocisk rakietowy przeleciał "krytycznie" nisko nad elektrownią atomową zlokalizowaną w południowej Ukrainie. "Enerhoatom" podkreślił, że każde uszkodzenie bloku energetycznego będzie miało poważne konsekwencje i może zagrozić światu straszliwą katastrofą nuklearną.
Rosyjska rakieta przeleciała w niedzielę rano krytycznie nisko nad południowoukraińską elektrownią atomową – poinformowała ukraińska spółka Enerhoatom na Telegramie.
Przelot rakiety zarejestrowano na nagraniu o godz. 6.00. Kierowała się z południa na północ Ukrainy.
"Prawdopodobnie jej celem był Kijów, gdzie z samego rana doszło do wybuchów"
– podał Enerhoatom.
1/2⚡️The press service of «Enerhoatom» reports the next act of nuclear terrorism.
— Flash (@Flash43191300) June 26, 2022
At 6:00 a.m., a Russian missile flew critically low over the South Ukraine Nuclear Power Plant. pic.twitter.com/7hvZcbzGod
Spółka po raz kolejny zwróciła uwagę wspólnoty międzynarodowej na "bezmyślne działania Rosji", które zagrażają bezpieczeństwu nie tylko Ukrainy, ale i całej Europy.
Południowoukraińska Elektrownia Atomowa znajduje się w obwodzie mikołajowskim, ok. 80 km od stolicy obwodu, Mikołajowa.