W piątek wieczorem doszło do rozpadu koalicji rządowej z powodu sporu dotyczącego przyjmowania uchodźców. Oprócz informacji o upadku rządu Rutte powiedział dziennikarzom, iż tymczasowy gabinet, którym będzie kierować, nie przestanie wspierać zaatakowanej przez Rosję Ukrainy.
"Są pilne tematy, które wymagają podejmowania decyzji"
– uzasadniał w rozmowie z przedstawicielami mediów ustępujący szef rządu.
Rutte zapowiedział również, że uda się do Wilna na przyszłotygodniowy szczyt NATO.
Służby prasowe premiera poinformowały w sobotę, że rezygnacja gabinetu została przyjęta przez króla Wilhelma Aleksandra. Monarcha powierzył dotychczasowemu rządowi pełnienie obowiązków do czasu powołania nowych władz państwa.