Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Opuścili kraj i nadal do niego nie wrócili. Rząd w Kijowie chce zabrać mandaty poselskie takim politykom

Rada Najwyższa Ukrainy chce odebrać mandaty poselskie deputowanym, którzy po wybuchu wojny opuścili kraj i nadal do niego nie wrócili. Mowa o ok. 10 politykach. Problem polega na tym, że na takie działania nie pozwala ukraińska konstytucja.

Facebook/Верховна Рада України

O decyzji Rady poinformował jej przewodniczący Rusłan Stefanczuk w wywiadzie dla „Suspilnego”. Podczas rozmowy podkreślił, że politycy, wobec których mają być podjęte wspomniane działania, zostali odwołani ze stanowisk i nie jest im wypłacane wynagrodzenie. 

"Spodziewamy się teraz ewentualnych decyzji w sprawie odebrania tym deputowanym mandatu, ale nie jest to takie proste"

- powiedział Stefanczuk. I ma rację. Jak przypomina portal RBC-Ukraina, w ukraińskiej konstytucji jasno określono, kiedy deputowany może stracić mandat przed jego wygaśnięciem. Warunki to:

  • sporządzanie pełnomocnictw na podstawie wniosku imiennego;
  • uprawomocnienie się wyroku skazującego deputowanego ludowego;
  • uznanie przez sąd zastępczy za ubezwłasnowolnionego lub zaginionego;
  • ustania obywatelstwa lub wyjazdu na stałe poza Ukrainę;
  • jeżeli w ciągu 20 dni od dnia zaistnienia okoliczności, które prowadzą do naruszenia wymogów dotyczących niezgodności mandatu posła z innymi rodzajami działalności, okoliczności te nie zostaną przez niego usunięte;
  • niewstąpienie posła ludowego wybranego z partii politycznej (bloku wyborczego partii politycznych) do frakcji parlamentarnej tej partii politycznej (bloku wyborczego partii politycznych) lub wycofanie się posła z takiej frakcji;
  • śmierć posła.

Warto przy tym dodać, że Konstytucja w czasie stanu wojennego nie może zostać zmieniona.

"Ale i tak znajdziemy okazję, żeby pożegnać się z deputowanymi tych ludzi"

- zapewnia Stefanczuk.

Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy poinformował także, że obecnie trwają prace nad kwestią ekstradycji niektórych deputowanych ludowych przebywających w Europie. Wymaga to jednak wejścia w życie decyzji sądu.

 



Źródło: rbc.ua, niezalezna.pl

Mateusz Święcicki