Mężczyzna był odpowiedzialny za powołanie grupy, której bestialstwo może przebić nawet wyczyny "Wagnerowców". Pomimo tego, że Władimir Putin stara się przekonać, iż "denazyfikacja" Ukrainy to obowiązek Rosjan, to na front posyła ludzi pokroju Aleksieja Milczakowa.
Swoją obecność w mediach Milczakow rozpoczął w 2011 roku, jeszcze jako 20-latek. Opublikował wówczas w sieci filmik, na którym zabija szczeniaka, odcina mu głowę i zjada ją. W czasie gdy prokuratura w Sankt Petersburgu prowadziła śledztwo w tej sprawie, sam nazista odpierał lawinę negatywnych komentarzy, pisząc m.in. "zwierzęta też mają prawa i szanuję ich prawo do bycia 1- smacznym, 2 - smażonym, (...) pies, to nie tylko przyjaciel człowieka, ale też dobry grill".
Milczakow jest jednym z założycieli Dywersyjnej Grupy Rozpoznania Guerilla Rusich, znanej po prostu jako Rusicz. Paramilitarna grupa założona w 2014 roku w Sankt Pteresburgu intensywnie uczestniczyła w wojnie w Donbasie, później w Syrii, ramię w ramię z najemnikami z grupy Wagnera. Pomimo tego, że tak jak "Wagnerowcy" nie są oficjalnie członkami rosyjskiej armii, niezależni dziennikarze donosili, że korzystali oni do ćwiczeń z rządowych obiektów.
Milczakow również walczył w Donbasie. Według doniesień znany był tam z tego, że wycinał na twarzach poległych Ukraińców swastyki, obcinał im uszy, a nawet robił "selfie" na tle spalonych ciał.
22 maja 2022 roku niektóre media poinformowały, że Milczakow miał zostać ranny podczas walk na Ukrainie. 28 sierpnia kanał NEXTA opublikował jednak zdjęcia potwierdzające jego obecność na froncie.
Well-known #Russian Neo-Nazi Alexei Milchakov was featured in the video. During the war in #Donbas, he cut off the ears of murdered #Ukrainian servicemen and took pictures with burned corpses. pic.twitter.com/ZtSnx5HNAw
— NEXTA (@nexta_tv) August 28, 2022
Jego ciągły udział w rzekomej denazyfikacji Ukrainy wciąż jest bardzo prawdopodobny. Warto pamiętać, że już w 2020 roku mówił o sobie..."jestem nacjonalistą, patriotą, imperialistą (…) jestem nazistą”.
Sporą część historii Aleksieja Milczakowa przypomniał członek grupy aktywistów pomagających w walce z rosyjską dezinformacją dr Pekka Kallioniemi. Jego rozbudowany wątek na Twitterze publikujemy poniżej.
Fringe pro-🇷🇺 bloggers such as the @TheGrayzoneNews like to keep the 🇷🇺 narrative of Ukrainian neo-nazis and the need for "denazification" inside Ukraine. Today I'll be introducing a real Russian #vatnik, co-leader of the Rusich group and a neo-nazi called Aleksei Milchakov. 1/8 pic.twitter.com/6tya2GWaPH
— Pekka Kallioniemi (@P_Kallioniemi) November 6, 2022