Rosyjskie wojsko zaatakowało w środę obwód sumski na północy Ukrainy, wykorzystując w tym celu ok. 110 pocisków i min. Podczas jednego z ostrzałów zginął 15-latek, który nie zdążył dobiec do schronu - poinformował szef władz tego regionu Dmytro Żywycki.
W hromadzie (gminie) biłopilskiej ostrzelano m.in. szpital. Zniszczone zostały okoliczne budynki, samochody, sieci energetyczne i gazowe. W hromadzie esmanskiej ostrzelano przedszkole i kilka domów.
Łącznie ostrzelano cztery hromady. Obwód sumski znajduje się przy granicy z Rosją