Litwa będzie działać na rzecz wzmocnienia sankcji nałożonych na Rosję i zagwarantowania ich realizacji, a także zmniejszenia zależności Europy od rosyjskich nośników energii - zadeklarował litewski prezydent Gitanas Nauseda podczas czwartkowej wizyty w stolicy Ukrainy Kijowie.
"Dzisiaj widzimy już wyraźnie, że decyzje o wprowadzeniu międzynarodowych sankcji przeciwko Kremlowi i militarnym wsparciu Ukrainy (były) ważne, ale (okazały się) niewystarczające. (...) Należy zablokować przepływy pieniężne, pomagające Rosji finansować tę okrutną wojnę" - ocenił Nauseda w wystąpieniu w ukraińskiej Radzie Najwyższej (parlamencie). Jego słowa przytoczyła agencja Interfax-Ukraina.
Prezydent Litwy podkreślił, że rząd w Wilnie może być przykładem bezkompromisowych działań w relacjach z Moskwą. "Jedynym sposobem na to, by wyzwolić się z politycznego i energetycznego dyktatu Kremla jest podjęcie (stosownej) decyzji i wykazanie się (silną) wolą (na rzecz jej realizacji). Stawiając sobie za cel niezależność energetyczną, Litwa zaryzykowała i w porę odrobiła swoją pracę domową. Teraz jesteśmy gotowi, by dzielić się naszym doświadczeniem z innymi krajami" - oznajmił Nauseda.
Litewski przywódca zadeklarował, że jego kraj podejmie starania, by ukarać Rosję za zbrodnie wojenne popełnione na Ukrainie. "Ataki na bezbronnych ludzi, dzieci, obiekty cywilne, szkoły nie mogą pozostać bez kary" - oświadczył. Zapewnił także, że Litwa będzie nadal przekazywać Ukrainie pomoc wojskową, finansową i humanitarną "aż do zwycięstwa (nad Rosją)" oraz wspierać starania Kijowa na rzecz integracji z Unią Europejską.
Nauseda również powiadomił, że litewskie władze wezmą aktywny udział w powojennej odbudowie Ukrainy. Jak dodał, podczas wizyty miał już okazję obejrzeć pierwsze efekty tej odbudowy w podkijowskim mieście Irpień, "boleśnie doświadczonym przemocą okupantów".
Walczycie o przetrwanie waszego państwa i narodu. Wasza odwaga w stawianiu oporu Rosji jest niezrównana, a dzięki waszym wyczynom zyskujecie sławę na całym świecie. Tysiąc razy udowodniliście, że jesteście godni imienia waszych dzielnych przodków. Nie ma dziś w Europie większej miłości do ojczyzny, niż na Ukrainie
- podkreślił Nauseda.
W Wilnie dobrze wiemy, że "moskiewska tyrania musi być w porę powstrzymana", a kraje Europy Środkowej i Wschodniej "nie mogą sobie pozwolić na popełnianie błędów z przeszłości" - zaznaczył prezydent Litwy.
Część swojej wypowiedzi Nauseda wygłosił w języku ukraińskim. Wręczył również prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu Order Witolda Wielkiego - najwyższe litewskie odznaczenie państwowe.