Jak poinformował dziś szef obwodu ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, Serhij Hajdaj, na odcinku frontu w rejonie miasta Kreminna trwa "maksymalna eskalacja" walk. Niepokojącym jest, iż siły rosyjskie intensyfikują ostrzały i codziennie ponawiają ataki, rzucając falami do walki kolejne oddziały.
"Na kierunku Kreminnej mamy teraz maksymalną eskalację, maksymalną liczbę ostrzałów i prób przerwania naszej obrony. Ataki wojsk rosyjskich są praktycznie codzienne - niewielkimi grupami, nie większymi niż pluton, ale w ciągłych falach"
- oświadczył Hajdaj.
W komentarzu, przekazanym przez portal ZN.UA, szef obwodu zapewnił, że siły ukraińskie odparły ataki rosyjskie w Biłohoriwce, miejscowości leżącej w pobliżu granicy z obwodem donieckim, 12 km od Kreminnej.
Hajdaj oceniał w poniedziałek, że po 15 lutego wojska rosyjskie mogą rozpocząć nową ofensywę w obwodzie ługańskim. Jak wskazał, Rosjanie przywożą do tego regionu coraz więcej żołnierzy, uzbrojenia i sprzętu wojskowego.