Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Macron był zaproszony do Kijowa na rocznicę rosyjskiej agresji. Nie pojechał. Wybrał sobie inny termin wizyty

Kiedy świat solidaryzuje się z Ukrainą, gdzie zbrodnicza rosyjska napaść trwa już rok, prezydent Francji Emmanuel Macron nie skorzystał z zaproszenia swego ukraińskiego odpowiednika Wołodymyra Zełenskiego do Kijowa. Jak przekazały francuskie źródła dyplomatyczne szef państwa uda się na Ukrainę dopiero wtedy, gdy będzie mógł przywieźć "kluczowe obietnice". Czyli...?

Emmanuel Macron
Emmanuel Macron
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Macron ograniczył się dziś, czyli w dniu, kiedy przypada pierwsza rocznica rosyjskiej napaści na Ukrainę, do przekazania Ukraińcom wyrazów "solidarności" i życzeń "zwycięstwa i pokoju" - podaje portal Yahoo France.

Nie przybył do Kijowa, bo...?

W odróżnieniu od prezydenta USA Joe Bidena, hiszpańskiego premiera Pedro Sancheza czy szefowej włoskiego rządu Giorgii Meloni, Macron poinformował, że "nie może przyjechać" do Kijowa na rocznicę, ale ma nadzieję, że wybierze się na Ukrainę w marcu - poinformował ambasador Ukrainy w Paryżu Wadym Omelczenko.

Według źródeł dyplomatycznych prezydent Francji nie chciał jechać do Kijowa, by wziąć udział w wydarzeniu czysto symbolicznym, ponieważ woli się tam wybrać, gdy jego wizyta będzie miała większy sens, na przykład wtedy, gdy będzie mógł ogłosić coś bardzo istotnego.

Macron, wraz z ówczesnym premierem Włoch Mario Draghim i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, złożył wizytę na Ukrainie w czerwcu ubiegłego roku. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Ukraina #Francja #wojna #Rosja #Emmanuel Macron

az