"Konflikt na Ukrainie jest dobitnym przypomnieniem, że nie ma substytutu dla wiarygodnej obrony. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci obrazami wojny na naszym kontynencie i skutkami broni zrzucanej drogą powietrzną. W przypadku sił powietrznych walki na Ukrainie wyraźnie pokazały, że pomimo złożoności technologicznej współczesnych działań wojennych z powietrza, posiadanie zmotywowanych i dobrze wyszkolonych ludzi pozostaje kluczem do sukcesu operacyjnego. Konflikt ten uwypuklił również znaczenie sojuszy"
- powiedział książę Karol przemawiając w Lincolnshire na paradzie absolwentów dwóch akademii RAF.
Choć zgodnie z konwencją nakazującą zachowywanie im neutralności, członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej raczej nie wypowiadają się na tematy polityczne, książę Karol kilka razy otwarcie wsparł Ukraińców i potępił rosyjską agresję.