10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Kolejny rosyjski Lancet złapany w sieć. Przekazany Ukrainie polski „Goździk” - ocalony

W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie, na którym możemy zobaczyć rosyjski bezzałogowy statek powietrzny Lancet, który wpadł w metalową siatkę rozwieszoną nad samobieżną haubicą 2S1 Goździk, wykorzystywaną przez ukraińskich żołnierzy. Ocalony „Goździk” to jeden z około 20 egzemplarzy, które Polska przekazała Siłom Zbrojnym Ukrainy w ubiegłym roku.

Twitter\@praisethesteph

Rosjanie do wykrywania celów i eliminacji o wysokiej wartości na polu walki korzystają m.in. z oddziałów dalekiego rozpoznania wyposażonych w drony-kamikaze oraz bezzałogowe statki powietrzne.

Strona ukraińska znalazła prosty oraz tani sposób, aby powstrzymać ataki rosyjskiej amunicji krążącej na cele wojskowe, takie jak zestawy artylerii czy też systemy obrony powietrznej oraz inne typy sprzętu wojskowego. 

Kilka miesięcy temu, taki system zabezpieczenia, rozwieszony nad ukraińskim AHS Krabem, uchronił tę haubicoarmatę przed zniszczeniem przez rosyjski bezzałogowy statek powietrzny Lancet-3.

Niedawno zaś pojawiły się kolejne zdjęcia ukazujące pasywny system obrony, w który wpadł kolejny z rosyjskich dronów-kamikaze. Tym razem metalowa siatka uchroniła przed uszkodzeniem bądź zniszczeniem samobieżną haubicą 2S1 Goździk, która znajduje się na wyposażeniu ukraińskiej 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej.

Polska dostarczyła na Ukrainę już wiele miesięcy temu partię (około 20 egzemplarzy) tych samobieżnych haubic. 2S1 Goździk charakteryzuje się maksymalną szybkostrzelnością pięciu strzałów na minutę, zaś długotrwała wynosi od 1 do 2 strzałów na minutę. Przy zastosowaniu standardowej amunicji, zasięg Goździka wynosi 15 km. W przypadku użycia amunicji rakietowej możliwość rażenia celów możliwa wzrasta do 21 km. 

 



Źródło: niezależna.pl

#sprzęt wojskowy #AHS Krab #artyleria #rosyjska agresja #Goździk #drony bojowe

Paweł Kryszczak