Polska jest jedynym członkiem NATO i UE, graniczącym zarówno z Rosją jaki i Ukrainą, i niesie wynikający z obecnej sytuacji wojennej największy ciężar - napisał w poniedziałek holenderski dziennik „NRC”. Gazeta przypomina, że Polska przyjęła ponad 1,5 mln uchodźców z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy.
Rosyjska inwazja na Ukrainę pozostawia ślady w całej Europie, ale to właśnie Polska odczuwa jej ciężar w największym stopniu - ocenia "NRC".
Dziennik opisuje także negatywne konsekwencje dla sytuacji ekonomicznej regionu leżącego przy granicy z rosyjskim obwodem kaliningradzkim.
- Przed inwazją mieliśmy doskonałe relacje z Kaliningradem
- powiedział wójt gminy Braniewo Jakub Bornus, cytowany przez "NRC". Jak zaznacza gazeta samorządowiec rozumie i popiera decyzję rządu o zerwaniu wszelkich więzi z Rosją, wskazuje jednak, że region płaci wysoką cenę solidarności z Ukrainą, a „ból ekonomiczny” jest odczuwany niemal w każdym sklepie w okolicy.
"NRC" przypomina, że po przystąpieniu Polski do NATO w 1999 roku Rosja mocno uzbroiła obwód kaliningradzki.
- Zainstalowano tam systemy rakietowe Iskander, które mogą zostać wyposażone w głowice atomowe i w zasięgu których znajduje się wiele europejskich stolic
- czytamy w holenderskim dzienniku.