Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Barbarzyńskie ślady rosyjskich okupantów. Zełenski: Udokumentowaliśmy już 400 zbrodni w obwodzie chersońskim

Rosjanie kilka dni temu opuścili Chersoń, a wojska ukraińskie nieustannie odkrywają ślady okrucieństw i mordów dokonywanych na terenie okupowanego obwodu. - W regionie już udokumentowano ponad 400 zbrodni wojennych - powiedział dzisiaj prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

md

W obwodzie chersońskim armia Rosji pozostawiła po sobie ślady takich samych okrucieństw, jak w innych regionach, w których była – powiedział w wieczornym wystąpieniu w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Reklama

„Znajdowane są ciała zabitych, i cywilnych, i wojskowych” – powiedział Zełenski w wystąpieniu opublikowanym na Telegramie.

Poinformował, że na wyzwolonych terenach „kontynuowane są zatrzymania rosyjskich żołnierzy i najemników, unieszkodliwianie dywersantów”.

Zełenski podkreślił, że sytuacja w regionie jest wciąż niebezpieczna, m.in. ze względu na miny. Poinformował też o śmierci jednego sapera i obrażeniach odniesionych przez czterech innych podczas rozminowywania.

Władze przeprowadzą stabilizację oraz przywrócą porządek publiczny w 226 miejscowościach, w których żyje ponad 100 tys. ludzi - zapowiedział.

„Przywracamy łączność, internet, telewizję. Robimy wszystko, by jak najszybciej można było przywrócić techniczne możliwości dostarczania prądu i wody. Wznowimy działanie transportu i poczty. Przywrócimy pogotowie i medycynę”

– zadeklarował Zełenski.

Prezydent Ukrainy zaznaczył, że siły rosyjskie nie zmniejszają intensywności ataków w obwodzie donieckim, ale wojska ukraińskie „nie pozwalają przełamać obrony".

md

Reklama