W Hadze odbyła się dziś ceremonia zamknięcia Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii (MTKJ). Podczas uroczystości sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ocenił, że działalność trybunału pomoże w walce z rewizjonizmem historycznym.
Guterres, przemawiając na ceremonii, w której uczestniczył również król Holandii Wilhelm Aleksander. Sekretarz generalny ONZ wezwał również narody bałkańskie, by „poradziły sobie ze swoją przeszłością”.
Według szefa składu sędziowskiego MTKJ Carmela Agiusa powołany trybunał wykonał wszystkie prace sądowe pomimo złożonych wyzwań, w tym licznych interpretacji, trudności ze sprowadzeniem świadków z zagranicy, a także brakiem współpracy z niektórymi krajami. Sędziowie trybunału przypominają również, że gdy w 1993 roku przybyli do Hagi i rozpoczęli pracę nie mieli nawet sali sądowej oraz tóg prawniczych.
MTKJ jest postrzegany jako "kluczowy krok w kierunku ustanowienia" Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), który również ma siedzibę w Hadze - zaznaczyła agencja AP. "W ciągu ostatnich dwóch dekad trybunał nieodwracalnie zmienił krajobraz międzynarodowego prawa karnego i humanitarnego" - czytamy z kolei na stronie internetowa MTKJ.
Przez 24 lata działalności ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii oskarżył w sumie 161 podejrzanych z Bośni i Hercegowiny, Serbii, Czarnogóry i Kosowa i skazał 83 osoby. MTKJ sądził m.in. byłego prezydent samozwańczej Republiki Serbskiej w Bośni i Hercegowinie Radovana Karadżicia, byłego prezydenta Serbii i Jugosławii Slobodana Miloszevicia oraz dowódcę Serbów bośniackich Ratko Mladicia. Był pierwszym międzynarodowym trybunałem, który skazywał za najcięższe międzynarodowe zbrodnie wojenne od czasu sądów w Norymberdze i Tokio po II wojnie światowej.
Do obsługi apelacji po zamknięciu MTKJ ONZ ustanowił w 2010 roku tzw. Mechanizm Narodów Zjednoczonych dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych (MICT), czyli międzynarodowy trybunał, który przejmie jurysdykcję i najważniejsze funkcje trybunałów dla Jugosławii oraz dla Rwandy po zakończeniu ich mandatów.