Prezydent Stanów Zjednoczonych oświadczył, że całkowite zakończenie porozumienia nuklearnego z Iranem to \"realna możliwość\". W piątek amerykański prezydent nie wycofał USA z układu, ale oznajmił, że Teheran nie przestrzega umowy.
Głęboko wierzę, że zrobiłem dobrze. Jestem zmęczony byciem wykorzystywanym – powiedział Donald Trump dziennikarzom w Waszyngtonie, nawiązując do swojego piątkowego wystąpienia dotyczącego strategii USA wobec Iranu.
Może dojść do zakończenia umowy, to jest realna możliwość. Według niektórych to bardzo prawdopodobne – zaznaczył prezydent USA.
Wcześniej na temat porozumienia nuklearnego rozmawiała telefonicznie brytyjska premier Theresa May z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Biuro brytyjskiej szefowej rządu poinformowało po rozmowie, że Londyn i Paryż są "silnie zaangażowane" w umowę.
Przedstawiając nową strategię wobec Iranu, Trump oświadczył w piątek, że Teheran nie przestrzega porozumienia nuklearnego. Zapowiedział nałożenie sankcji na irańską Gwardię Rewolucyjną. Powiedział też, że jeśli Kongres nie przyjmie nowych sankcji wobec Iranu, to "zakończy umowę".
W reakcji na wystąpienia Donalda Trumpa prezydent Iranu Hasan Rowhani oznajmił, że wielostronnego porozumienia nie może anulować jeden kraj. Zapowiedział, że Iran "podwoi wysiłki" w pracy nad budową potencjału odstraszania i rozszerzy swój program rakietowy.
Zawarte w lipcu 2015 roku porozumienie nuklearne ma na celu ograniczenie irańskiego programu nuklearnego i przewiduje, że Teheran zrezygnuje z dążenia do uzyskania broni atomowej w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych na niego sankcji międzynarodowych.