Po słowackiej stronie Tatr Wysokich doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Po blisko dobie poszukiwań, pod Rumanowym Szczytem odnaleziono ciało 26-latka. Okazało się, że zmarły to ratownik ochotnik Horskiej Zachrannej Sluzby.
Wczoraj do ratowników HZS dotarła wiadomość o turyście, który nie wrócił z gór. Podano informację, że miał wspinać się na północnych ścianach Rumanowego Szczytu. Gdy po ustalonej godzinie nie skontaktował się ze znajomym, ten powiadomił służby.
Bezskutecznie próbowano namierzyć sygnał z telefonu mężczyzny. Do akcji włączyły się dwie grupy ratowników. Dziś rano HZS poinformował o tragicznym finale poszukiwań. Ciało 26-latka odnaleziono pod Rumanowym Szczytem. Zostanie przetransportowane na dół gdy tylko pozwolą na to warunki pogodowe.
Zmarły był ratownikiem ochotnikiem HZS ze słowackiej wsi Oszczadnica.