Jak poinformowała policja, w wybuchach dwóch samochodów pułapek, do których doszło w stolicy Somalii, Mogadiszu, śmierć poniosło 189 osób, a ponad dwieście zostało rannych. To jeden z najkrwawszych zamachów w tym kraju od 10 lat.
Prezydent Somalii Mohamed Abdullahi Mohamed ogłosił trzydniową żałobę narodową.
Nikt nie przyznał się do zorganizowania sobotnich zamachów, jednak zdaniem somalijskiego rządu stoi za nimi powiązana z Al-Kaidą organizacja ekstremistyczna Al-Szabab.
#somalia #pary for muqdisho #losing lives #somali stories #losing future leaders pic.twitter.com/HxdPsSsIKH
— Princess Amoura (@PZuldano) 15 października 2017
W szpitalach zorganizowano masową akcję oddawania krwi dla rannych.
2nd blast. Muqdisho terrorized. We pray to for the victims pic.twitter.com/EGSp99AK04
— Hodan Ali (@hodansomali) 14 października 2017
Ekstremiści z Al-Szabab walczą o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu i obalenie prozachodniego rządu.
Smoke after large
— Mooleyste Cabdi (@Gaabshe3) 14 października 2017
Explosion in #Muqdisho
Target no yet know pic.twitter.com/BSOIApjjpy