Znana amerykańska organizacja proaborcyjna Planned Parenthood - oddział w Keystone, wystosowała apel do Disneya. Czego może chcieć ruch propagujący mordowanie dzieci od korporacji produkującej bajki? Otóż prosi o księżniczkę, która dokonała aborcji. Ale na tym nie poprzestaje...
Potrzebujemy książniczki Disneya, która miała aborcję.
Potrzebujemy książniczki Disneya, która jest pro-choice.
Potrzebujemy książniczki Disneya, która jest nielegalną imigrantką.
Potrzebujemy księżniczki Disneya, która jest robotnikiem związkowym.
Potrzebujemy księżniczki Disneya, która jest trans
Planned Parenthood is facing a backlash after one of its branches tweeted, and then deleted, a post suggesting Disney should create a princess who'd had an abortion https://t.co/mCWBFQPSS7 pic.twitter.com/l3gwGUdbJ1
— CNN (@CNN) 28 marca 2018
Taką listę absurdalnych życzeń wystosowała organizacja na swoim Twitterze. Autor wpisu szybko zdał sobie sprawę z tego, jak niedorzeczny jest ten apel, bo twitt szybko został usunięty.
- Po zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że kontekst nie był odpowiedni, by przedstawić powagę sprawy, więc usunęliśmy tweet
- napisała w oświadczeniu Melissa Reed - przewodnicząca Planned Parenthood Keystone.
Takie jest oficjalne stanowisko przedstawicielki organizacji. Możliwe jednak, że usunięcie wpisu było konsekwencją fali krytycznych komentarzy.
- Ten wpis był ohydny. Nie wiem, dlaczego stworzenie księżniczki, która dokonała aborcji, miałoby być odpowiednie dla małych dziewczynek
- to tylko jeden z wielu negatywnych komentarzy odnoszących się do wpisu organizacji.