Grupa bojowników Państwa Islamskiego Prowincji Zachodnioafrykańskiej (ISWAP) poinformowała w nagraniu dźwiękowym, że Abubakar Shekau, przywódca konkurencyjnej nigeryjskiej grupy islamskich terrorystów Boko Haram, nie żyje - podaje Reuters.
Osoba podająca się za lidera ISWAB Abu Musab al-Barnawi powiedziała w nagraniu, że Shekau zginął około 18 maja w eksplozji.
Dwie osoby zaznajomione z al-Barnawi powiedziały Reuterowi, że głos na nagraniu należał do lidera ISWAP.
Śmierć Shekau może doprowadzić do zakończenia brutalnej rywalizacji między tymi dwiema grupami, umożliwiając ISWAP wchłonięcie bojowników Boko Haram i umocnienie swoich wpływów na terytorium w północno-wschodniej Nigerii - twierdzą analitycy polityczni.
W nagraniu dźwiękowym mężczyzna zidentyfikowany jako al-Barnawi powiedział, że jego bojownicy szukali przywódcy na rozkaz przywódców Państwa Islamskiego i walczyli z rebeliantami z Boko Haram, dopóki Shekau nie uciekł. ISWAP ścigał go i zaoferował mu szansę pokuty i dołączenia do nich.
„Shekau wolał być upokarzany w życiu pozagrobowym niż upokarzany na ziemi i zabił się natychmiast, detonując materiał wybuchowy”
– powiedział.
Shekau kierował transformacją Boko Haram z podziemnej sekty islamskiej w 2009 roku w pełnoprawną rebelię, zabijając, porywając i plądrując w północno-wschodniej Nigerii.
Terroryści z tej grupy zamordowali ponad 30 tys. osób, zmusili około 2 miliony ludzi do opuszczenia swoich domów i spowodowali jeden z najgorszych kryzysów humanitarnych na świecie.
ISWAP był wcześniej częścią Boko Haram przed rozłamem pięć lat temu, kiedy przysiągł wierność Państwu Islamskiemu.