Lewica ma swój sposób na obchodzenie świąt Bożego Narodzenia. W Holandii zaproponowano właśnie, by "Boże Narodzenie" wykreślić z nazwy święta, bo nie pasuje ono do "wieloracyjnego społeczeństwa". W zamian miałoby pojawić się słowo... "impreza".
Holenderski dziennikarz tureckiego pochodzenia, jeszcze do niedawna czynny polityk partii Zielona Lewica Zihni Özdil popisał się na Twitterze komentarzem odnośnie świąt Bożego Narodzenia. Özdil, który w latach 2017-2019 zasiadał w holenderskim parlamencie, zasugerował, że... "Boże Narodzenie" to nazwa, która nie pasuje do tego święta. Stwierdził, że lepiej by było, gdyby było to po prostu samo święto - użył nawet słowa "feest" czyli "impreza".
"Jeśli zastąpimy słowo „Boże Narodzenie” słowem „impreza”, wszyscy mogą się nim cieszyć"
- napisał Özdil na Twitterze.
Te słowa spotkały się z reakcją holenderskich użytkowników Twittera. Padły sugestie, że to niewłaściwe postępowanie. W Polsce komentarze były dużo bardziej konkretne.
"Czy jesteśmy już pod Wiedniem?"
- pyta na Twitterze Redbad Klynstra-Komarnicki, aktor holenderskiego pochodzenia.
??Pan dziennikarz @ZihniOzdil, Holender tureckiego pochodzenia, ogłosił, że „Boże Narodzenie” nie pasuje już do wielorelacyjnego (?) społeczeństwa: „Jeśli zamienimy to, na po prostu „święto”, to wszyscy będą mogli się radować.”
— Redbad ??|?? (@Redbad_) November 5, 2019
Czy jesteśmy już pod Wiedniem? https://t.co/8eDk2h2Ja4