10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tak działa Kreml. Ruchy rozłożono na czynniki pierwsze. "Dezinformacja i propaganda"

Ostatnie wydarzenia można rozumieć jako pokaz siły Moskwy lub prowokację na dużą skalę. A może Kreml testuje Kijów i Zachód przed szerszą operacją wojskową przeciwko Ukrainie. Tak czy inaczej, jedno jest pewne - Kreml wykorzystuje to, czego używa od dziesięcioleci, czyli dezinformacji i propagandy - pisze na łamach ukraińskiego portalu "fact-checkingowego" rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn.

zdjęcie ilustracyjne, / pixabay.com/Maklay62

W tekście zamieszczonym na stronie ukraińskiego serwisu zajmującego się weryfikacją faktów stopfake.org Żaryn wyjaśnia, jak niedawny wzrost presji militarnej na Ukrainę i intensywna działalność propagandowa ze strony Kremla mogą być związane z gazociągiem Nord Stream 2.

Od początku kwietnia br. rosyjskie media zintensyfikowały rozpowszechnianie narracji antyukraińskiej i antyzachodniej, a rosyjska propaganda oskarża Kijów o eskalację wojny w Donbasie, a nawet umyślne łamanie prawa i umów międzynarodowych - pisze polski urzędnik.

"Kreml zamierza zmylić opinię publiczną co do charakteru swoich działań i dlatego stosuje sprawdzoną metodę przedstawiania ich jako bezpośredniej odpowiedzi na zachodnią agresję, którą oczywiście sam wymyślił"

- twierdzi Żaryn.

Jednocześnie Moskwa rozmieściła w kwietniu ok. 100 tys. żołnierzy wzdłuż granicy z Ukrainą i przerzuciła samoloty bojowe na okupowany Krym oraz okręty wojenne na Morze Czarne. Następnie wycofała swoje siły, utrzymując, że były to ćwiczenia. Zdaniem Żaryna mamy tutaj do czynienia z wojną psychologiczną.

[polecam:https://niezalezna.pl/391207-rosyjska-eskalacja-na-ukrainie-zakonczy-projekt-nord-stream-2-weber-ostrzega-putina

"Dezinformacja i propaganda"

"Ostatnie wydarzenia można rozumieć jako pokaz siły Moskwy lub prowokację na dużą skalę. A może Kreml testuje Kijów i Zachód przed szerszą operacją wojskową przeciwko Ukrainie. Tak czy inaczej, jedno jest pewne - Kreml wykorzystuje to, czego używa od dziesięcioleci, czyli dezinformacji i propagandy"

- ocenia rzecznik.

Rosyjskie zgrupowanie sił na granicy ukraińskiej odciągnęło uwagę świata zachodniego od Nord Stream 2, który według Żaryna, będzie kształtował stan bezpieczeństwa Ukrainy w najbliższej przyszłości.

"Tym, co powstrzymuje Rosję przed dokonywaniem agresywniejszych posunięć wobec swojego sąsiada, jest konieczność udawania wiarygodnego dostawcy gazu ziemnego do Europy. Od tej niezawodności w dużej mierze zależy kondycja finansowa rosyjskiej energetyki, ponieważ Ukraina jest głównym krajem tranzytowym rosyjskiego gazu"

- tłumaczy autor.

Jednak wraz z ukończeniem Nord Stream 2, Rosja będzie miała otwartą drogę do dalszej destabilizacji Ukrainy i podjęcia wobec niej bardziej agresywnych działań. "W takim przypadku, zgodnie z chorą logiką Kremla, działania naruszające bezpieczeństwo Ukrainy nie będą już wpływać na niezawodność i gwarancje dostaw rosyjskiego gazu w kierunku zachodnim" - przestrzega Żaryn.

Wstrzymanie Nord Stream 2 jest zatem kluczowe dla bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej, a "energetyczne "ominięcie" Ukrainy nie wchodzi w grę" - apeluje.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

am