Szef Parlamentu Europejskiego, David Sassoli, orzekł, że w toku prac legislacyjnych europarlament będzie "chciał poprawić unijny budżet i fundusz odbudowy". Jego zdaniem, w wynegocjowanej na szczycie formie budżetu dokonano zbyt dużych cięć m.in. na naukę.
Sassoli ocenił na konferencji prasowej w Brukseli, że proponowane cięcia w unijnych ramach finansowych na badania oraz program edukacyjny Erasmus są nie do przyjęcia.
- Jest propozycja na stole, ale chcielibyśmy ją poprawić, przede wszystkim próbując udzielić odpowiedzi na niektóre cięcia, które uznaliśmy za nieuzasadnione. (...) Nie możemy obciąć budżetu na badania, młodzież i program Erasmus, nie możemy
- powiedział na konferencji prasowej. Powiedział, że w budżecie nie może być też cięć na kwestie związane z migracją.
Sassoli podkreślił, że konieczne będą negocjacje, zanim europarlament zatwierdzi budżet. Powiedział, że ostateczne głosowanie w parlamencie nad obydwoma pakietami odbędzie się za kilka miesięcy. Wskazał też, że PE jest zadowolony z kształtu funduszu odbudowy.
Szef PE poinformował, że Parlament Europejski będzie chciał szczegółów w sprawie powiązania nowego funduszu na odbudowę koronawirusa z wartościami demokratycznymi po tym, jak przywódcy pozostawili tę sprawę otwartą na ostatnim szczycie Unii Europejskiej.
- Musimy dokładnie zbadać, jakie środki interwencyjne zostaną zastosowane, aby to wesprzeć. Nie możemy poprzeć obniżenia naszych oczekiwań co do wspólnych wartości. (...) Uważamy, że to sprawa otwarta, chcemy w niej uczestniczyć. Tutaj nie zadowalają nas same wzmianki o zasadach - powiedział.