- Spod gruzów wielopiętrowego bloku mieszkalnego zniszczonego przez rosyjski pocisk balistyczny w Krzywym Rogu został wyciągnięty mężczyzna, ale nie udało się go uratować - poinformował szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak.
"Pod gruzami wciąż mogą znajdować się ludzie" - napisał Łysak w sieci.
Państwowa Służba Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) przekazała informację o 11 osobach rannych w wyniku ataku.
W Wigilię wróg zaatakował budynek mieszkalny w Krzywym Rogu. Kiedy rodziny wracają do domów, aby obchodzić święta z najbliższymi, Rosja po raz kolejny cynicznie zabija (ludzi). (...) Według stanu na godzinę 18:20, jedna osoba zginęła. Kolejnych 11 mieszkańców zostało rannych, w tym 16-letnia dziewczyna
– czytamy w komunikacie.
DSNS zaznaczyła, że w wyniku ataku na dzielnicę mieszkalną zniszczony został czteropiętrowy budynek, w tym jego fragment od pierwszego do czwartego piętra. Ponadto uszkodzone zostały sklepy, ponad 20 samochodów, a w sąsiednim budynku wypadły okna.