Ryszard Petru dosłownie śmieje się w twarz wszystkim zatrudnionym w handlu osobom - stwierdził na platformie x.com senator PiS Stanisław Karczewski. Skomentował w ten sposób wtorkową akcję posła Polski 2050, który swój sprzeciw wobec ustanowienia 24 grudnia dniem wolnym od handlu wyraził pracą w jednym z warszawskich dyskontów. Akcja Pteru odbyła się szerokim echem. Ale raczej nie o taki rozgłos politykowi chodziło.
Petru we wtorek pracował w jednej ze stołecznych Biedronek. Jego akcję szeroko nagłośnili dziennikarze sprzyjający koalicji rządzącej mediów. W sklepie politykowi towarzyszyli fotografowie i reporterzy. Sam poseł Polski 2050 znajdował czas na zamieszczanie w sieci relacji z ustawki.
🎄🛒 @RyszardPetru udowadnia, że praca w Wigilię to nic strasznego. Poseł od godz. 6.15 pracuje na zmianie w jednym z warszawskich dyskontów.
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) December 24, 2024
🎥 Wid. @JanOlendzki / IAR pic.twitter.com/MVJQ91aw4t
Jak najmniej makulatury pic.twitter.com/c51FtsYACg
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) December 24, 2024
Dzień Dobry 🐞 pic.twitter.com/dctKLpelq2
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) December 24, 2024
"Praca jest ważna, z pracy tworzy się dobrobyt"
Pracownicy Biedronki, w której odbywał się happening odsyłali dziennikarzy do kierownictwa sklepu, nie chcąc komentować akcji Petru. Wśród sklepowych uliczek można było usłyszeć ironiczne uwagi: "popracowałby tak codziennie, to by zobaczył". Podobne komentarze pojawiły się w sieci.
"Przykro patrzeć co poseł na Sejm RP Ryszard Petru wyprawia w Biedronce. Dosłownie śmieje się w twarz wszystkim zatrudnionym w handlu osobom. Pokazuje, że ta praca to selficzki, tiktoczki, wywiady"
Jak dodał, "jest też druga kwestia". - Dyskutanci i komentatorzy skupiają się na tej żenadzie zamiast zająć się poważnymi sprawami jak zamach stanu na polski wymiar sprawiedliwości - ocenił.
Przykro patrzeć co poseł na Sejm RP Ryszard Petru wyprawia w Biedronce. Dosłownie śmieje się w twarz wszystkim zatrudnionym w handlu osobom. Pokazuje, że ta praca to selficzki, tiktoczki, wywiady.
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) December 24, 2024
Jest też druga kwestia. Dyskutanci i komentatorzy skupiają się na tej żenadzie…
Komentarzy na temat akcji posła jest mnóstwo. Można więc powiedzieć, że akcja faktycznie stała się głośna. Jednak chyba nie o takie opinie politykowi chodziło...
Jedyne, co udowadnia to to, że kpi z ludzi i logiki.
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) December 24, 2024
Myślę, że więcej pożytku byłoby z pracownika Biedronki który zastąpiłby na resztę kadencji Ryszarda Petru w Sejmie, niż z Ryszarda Petru na jeden dzień w Biedronce.
— Marcin Makowski (@makowski_m) December 24, 2024
Ciekawe ile naprawdę Biedronka zapłaciła Ryszardowi Petru za kampanię w mediach? pic.twitter.com/ZJ2owQfd7y
— Dum Spiro 🇵🇱🇭🇺 (@Piotrbazi) December 24, 2024
Nie no, faktycznie, pajacowanie raz w roku przed kamerami, angażując przy okazji innych pracowników (bo ktoś stale musi czuwać, aby Pan Ryszard nie zrobił błędu) to faktycznie dowód na to, że praca w wigilię od 6:15 to nic strasznego.
— Adam Czarnecki (@czardam) December 24, 2024
Czy Pan Petru Wam pisze te posty?
Z tej całej akcji Ryszarda Petru to największa bekę mam z tego konta @RuchOsmiuGwiazd xD
— Ostatnia Prosta (@xOstatniaProsta) December 24, 2024
Największy błazen na X. pic.twitter.com/SlOw2BoLn6
Petru tym wyskokiem medialnym doskonale pokazał, że pracujących w handlu ma głęboko w poważaniu i jest gotów uprzykrzyć im, już i tak ciężki, dzień dla swojej popularności. Bezczelna błazenada. pic.twitter.com/fPwosThv6x
— Mateusz Panek 🌹 (@MP_Panek) December 24, 2024