Co najmniej 15 osób zginęło, a cztery zostały ranne w strzelaninie w nocnym klubie w mieście Salamanca w środkowym Meksyku - poinformowała państwowa prokuratura.
"Piętnaście osób zginęło" - powiedział agencji AFP rzecznik prokuratury Juan Jose Martinez.
Uzbrojeni w karabiny mężczyźni otworzyli ogień do bawiących się na parkiecie gości dyskoteki w sobotę nad ranem - piszą lokalne media. Napastnicy mieli przyjechać do klubu furgonetkami tuż po północy. Policja poszukuje sprawców.
W zamieszkanej przez ok. 260 tys. ludzi Salamance działa kartel Santa Rosa de Lima. Jak donoszą media, wcześniej w tym tygodniu policja przeprowadziła kilkukrotnie naloty na miejsca powiązane z tym gangiem.