Największe niemieckie media z przejęciem podsumowują opublikowany pierwszego września raport. Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący rady Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego, przedstawił na Zamku Królewskim w Warszawie rachunek krzywd poniesionych przez stronę polską z ręki niemieckiego agresora.
Niemcy są winni Polsce 1,3 biliona euro
Ogólna kwota strat Polski - szczegółowo opisana w specjalnym raporcie - to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł, co w przeliczeniu daje 1,3 biliona euro.
Akuratne dzisiaj "jedynki" niemieckich mediów, podobają się mojej osobie 😎 pic.twitter.com/uDyu5Yiyj4
— Paweł Palica (@PawelPalica) September 1, 2022
Raport drobiazgowo wykazuje straty, zniszczenia i zrabowane przez Niemców dobra kultury.
Głównym zamiarem okupanta było uczynienie z Polaków narodu parobków, pozbawionego własnej kultury i sztuki, dlatego z tak dużą determinacją przystąpili do niszczenia polskiego dziedzictwa narodowego, materialnego, osobowego i organizacyjnego
- mówił Arkadiusz Mularczyk.
Niemieckie media reagują na raport
Największe niemieckie media @BILD @welt @DIEZEIT nadały bardzo wysoką rangę kwestii #ReparationsForPoland. Część niemieckich historyków, polityków i publicystów uważa, że Polsce się one należą. Konsekwentnie przełamujemy tabu i prowadzimy skuteczną dyplomację. #bezprzedawNIEnia pic.twitter.com/hPkOeMGoMx
— Łukasz Schreiber (@LukaszSchreiber) September 1, 2022
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" informuje o raporcie opublikowanym w 83 rocznicę wybuchu II wojny światowej. Gazeta podkreśla ogrom strat poniesionych przez Polskę i wspomina o milionach ofiar konfliktu rozpętanego przez hitlerowskiej Niemcy. Jednocześnie zaznacza, że obecne władze niemieckie odrzucają wszystkie polskie roszczenia.
Dziennikarze "Bilda" z przekąsem zauważają natomiast, że "Polska podczas wojny otwiera nowy front":
To finansowy front walki z Niemcami.
"Bild" przytacza również słowa Jarosława Kaczyńskiego, który uznał, że niemiecką gospodarkę stać na wypłatę odszkodowania w wysokości 1,3 biliona euro.
Reparacje wojenne to w Europie nie jest temat z zamierzchłej przeszłości. Dopiero w 2010 r. RFN skończyły wypłacać reparacje za #WWI Wielkiej Brytanii i Francji.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) September 1, 2022
W ost, latach trwa debata dot. reparacji wojennych i zadośćuczynienia za popełnione zbrodnie przeciwko wielu narodom. pic.twitter.com/FWnUzCzwCn
"Sueddeutsche Zeitung" eksponuje informację, że według polskiej opozycji publikacja raportu, to element gry politycznej związanej ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Przytacza również słowa Donalda Tuska, krytykującego raport i nazywającego go „kampanią antyniemiecką”.
#ReparationsForPoland
— Oskar (@Szafarowicz2001) September 1, 2022
Popierasz walkę o reparacje dla Polski od Niemiec?
Podaj dalej 👊🇵🇱🇩🇪#OkiemMlodych pic.twitter.com/apyIsjD0ny
Jednocześnie gazeta cytuje ambasadora Niemiec w Warszawie. Thomas Bagger oświadczył, że Niemcy ponoszą odpowiedzialność za II wojnę światową „bez żadnych ale”.
Musimy dbać o prawdę oraz zadośćuczynienie za rachunek krzywd i bestialstwa Niemiec w czasie II Wojny Światowej. #bezprzedawNIEnia
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 1, 2022
▶️ Pełna treść #RaportStratWojennych: https://t.co/tdYeQGAbha pic.twitter.com/o7CgD05VJg