Aresztowania trzech policjantów obecnych przy brutalnym zatrzymaniu Floyda domagała się rodzina zmarłego.
Do tej pory zarzuty postawiono jedynie policjantowi, który przyduszał kolanem Floyda i nie reagował na jego słowa, iż nie może oddychać. Mężczyzna został aresztowany; oskarżono go o morderstwo.
Czterej policjanci obecni przy zatrzymaniu zmarłego zostali zwolnieni z pracy.
Gubernator Minnesoty Tim Walz we wtorek wszczął śledztwo mające wykazać czy w przeszłości w policji w Minneapolis dochodziło do dyskryminacji ze względu na rasę.
W USA trwają protesty, których zarzewiem stało się zabójstwo przez policję w Minneapolis pod koniec maja George'a Floyda.
Demonstracje w większości są pokojowe. Po zmroku przeradzały się w niektórych miejscach w rozruchy, podczas których zdarzały się przypadki plądrowania sklepów i niszczenia mienia.
Dla wielu obywateli USA zabicie Floyda to nie odosobniony incydent, ale przykład systemowego przyzwolenia na przesadną agresję policji, szczególnie wobec osób czarnoskórych.