Wcześniej amerykańskie służby geologiczne informowały o magnitudzie 7,5.
Epicentrum trzęsienia znajdowało się 37 km na północny wschód od miasta Pinotepa w stanie Oaxaca, a jego ognisko - na głębokości 24 km. W ciągu następnej godziny od trzęsienia zarejestrowano 59 wstrząsów wtórnych, z których najsilniejszy miał magnitudę 5,9.
W jego wyniku uszkodzonych zostało co najmniej 50 domów, w tym kościół i budynek rządowy w miejscowości Jamiltepec w stanie Oaxaca, a prawie milion domów i firm jest pozbawionych prądu.
Trzęsienie było odczuwalne w stolicy kraju, mieście Meksyk, gdzie przez ponad minutę kołysały się wyższe budynki. Przerażeni mieszkańcy gromadzili się na ulicach w obawie przed zawaleniem się domów. Pęknięcia tynku na elewacjach budynków zaobserwowano w eleganckiej dzielnicy, La Condesa.
Media informowały również, że śmigłowiec należący do meksykańskiej armii z szefem MSW Alfonsem Navarretem i gubernatorem stanu Oaxaca Alejandrem Muratem na pokładzie rozbił się, gdy przedstawiciele władz sprawdzali, jakie szkody wywołało wcześniejsze trzęsienie ziemi.
Navarrete powiedział telewizji Televisa, że ani on ani Murat nie odnieśli poważnych obrażeń w wypadku, do którego doszło podczas próby lądowania.
Resort spraw wewnętrznych napisał jednak na Twitterze, że w wyniku incydentu zginęły dwie osoby na ziemi.
Władze poinformowały, że nie ma zagrożenia tsunami. Wstrząsy były również odczuwalne na południu Gwatemali.
Meksyk leży na obszarze o bardzo dużej aktywności sejsmicznej. Styka się tam pięć płyt tektonicznych.