Około 350 tys. ludzi według policji, a ponad 900 tys. według organizatorów uczestniczyło dziś w Barcelonie w manifestacji przeciwko niepodległości Katalonii. Wśród manifestujących był laureat literackiego Nobla, Peruwiańczyk Mario Vargas Llosa.
W proteście, który zorganizowała opowiadająca się za pozostaniem Katalonii w składzie Hiszpanii grupa Societat Civil Catalana, brały udział osoby z różnych regionów Hiszpanii.
Manifestanci przeszli przez centrum Barcelony niosąc hiszpańskie, katalońskie i unijne flagi oraz banery z hasłami: „Katalonia to Hiszpania” i „Razem jesteśmy silniejsi”.
Poza Katalończykami są setki tysięcy mężczyzn i kobiet ze wszystkich zakątków Hiszpanii, którzy przybyli tu, by powiedzieć swym katalońskim współbraciom, że nie są sami
- oświadczył uczestniczący w zgromadzeniu Vargas Llosa.
Pragniemy, by Barcelona znów była stolicą hiszpańskiej kultury
- zaznaczył. Pisarz osiadł w Hiszpanii, gdzie w roku 1993 otrzymał obywatelstwo tego kraju.
Niedzielny marsz ulicami Barcelony był największą dotychczas demonstracją zwolenników pozostania Katalonii w składzie Hiszpanii odkąd w tym autonomicznym bogatym regionie nasiliły się separatystyczne nastroje, które doprowadziły państwo na skraj kryzysu - pisze Associated Press.