Niemieckie media donoszą, że dziś kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, prowadził 90-minutową rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. Miał nalegać na przywódcę Kremla, by wycofał rosyjskie wojska z Ukrainy i przyjął zawieszenie broni.
Media zaznaczają, że to pierwsza rozmowa przywódców Berlina i Moskwy od wielu tygodni.
Scholz miał wezwać Putina do znalezienia "dyplomatycznego rozwiązania wojny na Ukrainie", które miałoby opierać się na zawieszeniu broni, wycofaniu wojsk rosyjskich z terenów Ukrainy oraz "poszanowaniu integralności terytorialnej i suwerenności" tego kraju.
- Dalsze kroki zmierzające do aneksji [terytoriów Ukrainy] przez Rosję nie pozostaną bez odpowiedzi i nie zostaną uznane
- zapowiedział kanclerz Niemiec.
Wezwał także Putina do zapewnienia bezpieczeństwa Zaporoskiej Elektrowni Atomowej zajmowanej przez Rosjan, a także do wdrożenia zaleceń wydanych w tej sprawie przez MAEA.
90 Minuten Telefonat mit #Putin: Russland muss seine Truppen aus der #Ukraine zurückziehen und die Souveränität und territoriale Integrität anerkennen. Anders ist eine diplomatische Lösung nicht vorstellbar. pic.twitter.com/OizvxZHwiE
— Bundeskanzler Olaf Scholz (@Bundeskanzler) September 13, 2022